literature

See the light of the Sun...

Deviation Actions

Iluviel's avatar
By
Published:
357 Views

Literature Text

Poranne wstawanie nigdy nie było moja ulubioną czynnością, mimo tego, skoro muszę, to to robię.
Poświęcam kilka chwil na przeglądnięcie sterty wiadomości, z których więcej niż połowa nie ma tak naprawdę znaczenia. Cóż, zdarza się. Niestety przez to wszystko uciekło mi trochę czasu. Właściwie to sporo czasu. Znowu się spóźnię. Nie cierpię tego. Raz wystarczy, więcej nie będę tego powtarzać.

Tramwaj niesamowicie się wlecze. Popędzam go myślą, po to by Zdążyć. Przecież nie powtórzę starego błędu. Ludzie cisną się w tych małych przestrzeniach między siedzeniami. Szumią, rozmawiają, rozglądają się bacznie, ale tak naprawdę niczego nie widzą. A w tym tłumie ja, która popędza Tramwaj myślą, po to by się nie spóźnić do pracy.
A potem zmiana Wyglądu. Przylepiony uśmiech, kilka chichotów godnych hollywoodzkiej gwiazdeczki. Od czasu do czasu szczere spojrzenie, krótka rozmowa o niczym i jednocześnie o rzeczach tak prostych i ważnych, że aż nie do wyobrażenia.
Szczerość ponad Wszystko, chciałoby się rzec.

Potem powroty. Dom. Głośne dźwięki muzyki oplatające moje zmysły. Chwilka relaksu i kolejne Wiadomości od Ludzi, których Chciałoby się Mieć Zawsze Przy Sobie. W tle kolejna piosenka. Słowa odciskają się w Głowie, Jaźni, moim zmęczonym Umyśle.

"Dlaczego nie mówimy o tym co nas boli otwarcie"

Zastanawiam się. Wsłuchuję.

"Budować ściany wokół siebie marna sztuka"

Czuję Granice miedzy mną a Światem. Miedzy mną a Ludźmi i ich dziwnymi zasadami. Buduję Ściany. Mur nie do przejścia nawet przez siebie samą. To źle. Już kiedyś to zrobiłam i wyniszczyło mnie to od Środka. Nie, drugi raz nie popełnię tego błędu, ale... Czy to możliwe? Czy da się tak po prostu powiedzieć: "Nie, nie chcę tego więcej robić!" I się stanie?

"Wrażliwe słowo, czuły dotyk wystarczą
Czasami tylko tego pragnę, tego szukam"


Tak. Szukam z całych sił. Rozpaczliwie, ale pełna Nadziei od Której wzięłam Imię, by dało mi tą nieodpartą Dziecięcą Naiwność.

Otwieram się. Na siebie. Na Innych. Czy ktoś odpowie na moje Nieme Wołanie? Czy zostawi mnie w tej stercie starych szmat? Krzyczącą, ale jednocześnie milczącą tak uparcie jak tylko można...

"Życie nie tylko po to jest by brać
Życie nie po to by bezczynnie trwać
I aby żyć siebie samego trzeba dać"


Chcę. Chcę oddać Siebie. Tylko jak na razie Nie Widzę tego co może się stać. Horyzont czai się za Mgłą, która z powodzeniem mogłaby by być czarną i nieprzeniknioną opaską na moje oczy. Mimo tego ślepo idę do przodu. Potykam się. Czasami upadam, ale staram się iść dalej. Tracę coraz więcej sił... i siebie.
Gubię się po Drodze do Wieczności. Do szczęścia, tej niewysłowionej Miłości. Ah! Jakie to patetyczne!
Mdli mnie. Mdli mnie od tego wszystkiego. Tej tekturowatości świata. Wszystko jest takie nietrwałe i smutne - jak szary papier. Modle się o Odpoczynek. O rękę, która zaprowadzi mnie do Jasności. Podniesie, podtrzyma. Zdejmie czarna chustę z oczu.

Bym znowu mogła zobaczyć zapomniany Słońca blask...
Coś innego dla Was. Trochę smutne, trochę pocieszające, z odrobiną autobiografii w tle.

Wcześniej było zamieszczone na moim blogu. Tak sobie pomyślałam, że można by było podzielić się tym z innymi. Czyli z Wami.
© 2008 - 2024 Iluviel
Comments7
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
lakuleczka's avatar
podoba się. akurat nie przepadam za utworami, z których zaczerpałaś cytati, jednakże da sie to przeżyć:)
chcesz oddać siebie. brzmi powaznie, staraj sie znaleźć to, co w życiu będzie dla Ciebie najwazniejsze, byc nie żałowała póxniej, że oddałaś siebie niewłaściwemu :)
pozdrawiam.